Panowie panie OSDEV-y a oto kolejny wrzód na... jaki trzeba wyciąć przy pisaniu 64 bitowego jajka!
Oczywiście jeżeli zakładamy, że programiki pod tego OS-ka będą pisane tylko w assemblerze to tu można obejść się bez SSE ale jak zechce nam się pisać programiki w c/c++ (w innych wysokiego poziomu pewnie też) to Houston mamy problem!
Okazuje się, że ABI tych języków z urzędu nakazuje użycie SSE jeżeli chcemy pobawić się z liczbami zmiennoprzecinkowymi!!!
Okazuje się też, że filozofia nie sprowadza się do użycia fxsave fxrstor w przełączniku zadań, należy odprawić gusła zanim się wystartuje procesy i wątki!!!
A więc zapraszam do rozgryzania tegoż tematu!